Zakończenie działalności RF
Na zakończenie swojej niemal dwuletniej działalności postanowiliśmy przygotować coś specjalnego. Postanawiamy rozdzielić swoje "pożegnanie" z "Ultraską" na część halową podczas meczu juniorek oraz część nieoficjalną na świeżym powietrzu. W planach na halę mieliśmy stworzenie konkretnego chaosu z kilkudziesięciu flag na kije wraz z porządną ilością konfetti oraz transparentem z hasłem przewodnim "A MY SWOJE...!". Niestety nie udaje nam się odpowiednio zmobilizować ludzi do przyjścia na halę i wobec słabiutkiej frekwencji zmuszeni bylismy do odpuszczenie części halowej. Transparent jednak spontanicznie wykorzystujemy, przy którym wraz z kilkoma wulkanami wykonujemy pamiątkowe zdjęcia RF. Na część nieoficjalną przygotowaliśmy natomiast ponad dwudziesto metrowy transparent wraz z wykorzystywaną już wcześniej foliową sektorówką z motywem liter RF we wiencu. Całość podświetlamy białymi oraz czerwonymi stoboskopami w asyście kilkunastu rac co daje bardzo fajny efekt. Tymi oprawami jako RF zakończyliśmy swoją działalność
Wieżyca Stężyca - TPS Rumia
Mecz z głównym pretendentem do awansu zmobilizował nas, aby godnie się pokazać. Na spotkaniu z miejscową Wieżycą Stężyca na pierwszy gwizdek rzucamy kilkadziesiąt serpentyn, a oprócz tego przygotowaliśmy chaos z flag wraz z konfetti, zaś po zakończonym meczu, pod halą, w asyście kilku rac podświetlamy stroboskopami trans TPS ON TOUR.
TPS Rumia - Orzeł Malbork (Inauguracja III ligi)
Sezon 2011/2012 to ciężki okres dla naszego TPS-u. Powstaje de facto nowy klub, z nową nazwą, zarządem i zupełnie nowym składem - mimo tego, z powodu długów poprzedników nie otrzymuje licencji na grę w I i II lidze i rozgrywki rozpoczyna od 3 ligi. Mimo problemów postanawiamy dalej działać dla TPS-u. Na inaugurację rozgrywek postanawiamy przygotować coś, co pokazałoby, że dla nas TPS to coś więcej niż tylko trzy, nic nie znaczące dla niektórych litery. Do oprawy decydujemy się użyć naszej największej, szytej sektorówki TPS wraz z malowanym transparentem. Przeniesienie projektu z kartki na dwunastometrowe płótno nie stwarza większych problemów, w porównaniu do schnięcia farby, z czym mocno się namęczyliśmy. Ostatecznie, jednak cała prezentacja udała nam się tak, jak sobie tego życzyliśmy
TPS Rumia - kibicowskie zakończenie sezonu
Na zakończenie kibicowskiego, jakże owocnego pod tym względem dla nas sezonu zorganizowaliśmy wspólnego grilla; nie obyło się oczywiście bez akcentu ultras w postaci folii zaprezentowanej na meczu play-out z AZS-em Białystok podświetlonej tym razem prawdziwymy strobolami w asyście kilku flar. 
TPS - AZS Białysok (29 kwietnia 2011)
Mimo, iż każdy liczył na zwycięstwo, to zdawaliśmy sobie sprawę, że będzie o nie bardzo ciężko, a mecz rozgrywany z AZS-em może być naszym ostatnim spotkaniem w PlusLidze. Swego rodzaju pożegnanie się z "elitą" oraz pierwsza rocznica powstania grupy RF spowodowało, że na piątkowy pojedynek trzeba było przygotować coś naprawdę specjalnego. Szycie sektorówki rozpoczęło się niemal miesiąc przed pierwszym gwizdkiem, a dwa transparenty po 10 metrów każdy, bez żadnych problemów namalowane były już na dwa tygodnie przed meczem. Drugą choreografią jaką mieliśmy zamiar zaprezentować były podświetlane folie. Zdawaliśmy sobie sprawę, że kombinowanie z jakąkolwiek pirotechniką na drewnianej trybunie i naszej małej hali będzie niesłychanie trudne. Alternatywnie postanawiamy spróbować z elektrycznymi stroboskopami i takie też udało nam się zakupić. Tydzień przed spotkaniem zabieramy się więc do przygotowania folii: zajmuje nam to więcej czasu niż planowaliśmy, lecz z końcowego wykonania możemy być z pewnością zadowoleni. Ostatecznie na meczu prezentujemy 3 oprawy: na pierwszą składały się dwa 10 metrowe transparenty oraz 12 metrowa, w całości szyta przez nas sektorówka (docelowo przygotowana na trybunę centralną), a całość układa się w hasło „Nazwij to pasją, wiarą w sny, TPS to właśnie my”. Drugą choreografia były podświetlone stroboskopami folie: transparent „ULTRAS” oraz sektorówka z motywem liter RF we wieńcu. Choć podświetlenie na pewno nie wyszło tak efektownie jak przy użyciu piro, to i tak nie możemy narzekać. Oprócz tego w ostatnim secie prezentujemy kilka rożnego rodzaju flag na kij. Tym meczem niejako pożegnaliśmy się z Plusligą, szkoda, ale mamy nadzieję, że swoją postawą udowodniliśmy, że także i na siatkówce przy beznadziejnych wynikach można coś podziałać. 
TPS - MKS Dąbrowa Górnicza (5 marca 2011)
Spotkanie z najkonkretniejszą ekipą w PlusLidze musiało wywołać w naszych szeregach swego rodzaju poruszenie i mobilizację, by zaprezentować się z jak najlepszej strony przed MKS-em. Trzeba było pokazać, że TPS to nie tylko zespół z końca tabeli z 13 przegranymi na koncie, lecz także i kibice, którzy mimo wszystko starają się cały czas działać. Burza mózgów i plan na oprawę z Dąbrową był gotowy. Z materiału, który mieliśmy na stanie uszyliśmy jednolite flagi po 5 każdego koloru. Starczyło jeszcze na przygotowanie podkładu na sektorówkę-piłkę. Dwie oprawy to jednak dla nas za mało, więc domawiamy jeszcze trochę materiału. Tydzień przed meczem malujemy sektorówkę piłkę; rezygnujemy z używania sprayów, co okazuje się dobrą decyzją i nanoszenie farby na materiał wałkami i pędzlami przebiega zdecydowanie sprawniej. Gdy tylko przyszedł zamówiony wcześniej materiał trzeba go było odpowiednio pociąć i przygotować do szycia; z niego powstaje duża pasiasta sektorówka oraz dwie wielkie (2,5x2,5m) „chorwackie” machajki, a ze skrawków udaje nam się uszyć jeszcze jedną flagę o nieco innym wzorze. Ostatecznie na meczu prezentujemy 15 barwówek z dużą ilością konfetti, raz jeszcze wciągamy na sektor koszulkę – KIBICE 7, która mocno naciągnięta w pełni się zaprezentowała. W 2 secie debiutuje pasiaste sekto, spod którego po zejściu wyłaniają się 4 machajki (dwie „chorwackie” + dwie nieco mniejsze), a w 3 partii gry w górę idzie malowany herb klubu, który wyszedł chyba naprawdę elegancko.
TPS - Muszynianka Muszyna (19 lutego 2011)
Derby: Trefl Sopot - TPS (12 lutego 2011)
Na ten mecz nie przyszykowaliśmy nic nowego, lecz jedynie po dwumiesięcznej przerwie zaprezentowaliśmy po raz kolejny jedną z naszych stałych opraw: najpierw wciągamy dużą trójkolorową sektorówkę (która dobrze naciągnięta w końcu w pełni się zaprezentowała) a gdy ona schodzi machamy 10 flagami na kij. Warto dodać, że oprawa była nawet przez moment ukazana na dużym telebimie znajdującym się w hali.
TPS - AZS Białystok (22 stycznia 2011)
Kolejnym meczem, na który przygotowaliśmy oprawę było spotkanie ze Stalą Mielec. Tragiczna sytuacja zespołu, który przegrywa wszystkie mecze po kolei sprawiła, że musieliśmy jakoś zmobilizować drużynę, jednocześnie pokazując wszystkim, że mimo miejsca w tabeli wciąż jesteśmy z TPS-em. Ustaliliśmy, że przygotujemy sektorówkę w motywie tablicy wyników wraz z odpowiednim transparentem. Gdy tylko przyszedł zamówiony materiał zaczęliśmy działać. Najpierw wykonaliśmy biały transparent z napisem „My wierzymy – a wy?”, który był gotowy kilka dni przed meczem. Następnie na zszytym wcześniej materiale naszkicowaliśmy projekt, a w piątek zaczęło się malowanie. Ze względu na pewne problemy z kryciem farby na czarnym materiale ostatnie poprawki musieliśmy nanieść kilka godzin przed sobotnim spotkaniem. Ostatecznie jednak sektorówka-tablica wyników z napisem „TPS – Goście 3:0” była gotowa do zaprezentowania. Z finalnego efektu możemy być zadowoleni, ewentualnie transparent mógł być bardziej naciągnięty. Nie zmienia to jednak faktu, że mimo wszystko oprawa wyszła całkiem ciekawie dla oka.
TPS - AZS Białystok (22 grudnia 2010)
Mecz rozgrywany bezpośrednio przed Bożym Narodzeniem, efekt: nastrój świąteczny udzielił się także i Rumskim Fanatykom, więc na tym meczu wywieszamy okolicznościowy transparent z napisem "KIBICE TPS-u ŻYCZĄ WESOŁYCH ŚWIĄT", który to następnie zawisł na jednym z wiaduktów w Rumi. Oprócz tego "odkurzamy" nasze najstarsze flagi i prezentujemy oprawę "oldschool" składającą się z naszych pierwszych machajek, małej sektorówki oraz starej flagi. 
Derby: TPS - Trefl Sopot (13 grudnia 2010)
Tym razem czas na derby - rozgrywane już w najwyższej lidze oraz transmitowane na żywo. Wiedzieliśmy, że na tym meczu musimy pokazać coś ciekawego, coś czego jeszcze u nas nie było. Wybór padł na tzw. oprawę włoską, a gdy tylko go dokonaliśmy, wzięliśmy się ostro do pracy. Szybko uszyliśmy transparenty na dwa kije, na które to następnie nanieśliśmy różnego rodzaju motywy i napisy: ręka z racą, zarys Pomorza wraz z napisem "Trójkolorowe Pomorze", Ultra Aktywni, RF, ŁG (Łączpol Gdynia), datę powstania klubu, kibica z szalikiem czy flagę barwówkę. Ostatecznie na rozpoczęcie meczu rzucamy 60 serpentyn w trójkolorowych barwach, a w drugim secie prezentujemy 8 wcześniej wspomnianych flag na dwa kije w asyście dużej ilości konfetti oraz balonów. Kolejna oprawa na plus.
Inauguracja PlusLigi: TPS - BKS Bielsko-Biała (3 grudnia 2010)
Tym razem czas na derby - rozgrywane już w najwyższej lidze oraz transmitowane na żywo. Wiedzieliśmy, że na tym meczu musimy pokazać coś ciekawego, coś czego jeszcze u nas nie było. Wybór padł na tzw. oprawę włoską, a gdy tylko go dokonaliśmy, wzięliśmy się ostro do pracy. Szybko uszyliśmy transparenty na dwa kije, na które to następnie nanieśliśmy różnego rodzaju motywy i napisy: ręka z racą, zarys Pomorza wraz z napisem "Trójkolorowe Pomorze", Ultra Aktywni, RF, ŁG (Łączpol Gdynia), datę powstania klubu, kibica z szalikiem czy flagę barwówkę. Ostatecznie na rozpoczęcie meczu rzucamy 60 serpentyn w trójkolorowych barwach, a w drugim secie prezentujemy 8 wcześniej wspomnianych flag na dwa kije w asyście dużej ilości konfetti oraz balonów. Kolejna oprawa na plus. 
Inauguracja PlusLigi: TPS - BKS Bielsko-Biała (3 grudnia 2010)
Na tym meczu zaprezentowaliśmy pierwsze konkretnie przemyślane choreografie. Przygotowania do inauguracji rozpoczęliśmy na długo przed meczem: np. duża trójkolorowa sektorówka była gotowa już kilka miesięcy wcześniej. Kulminacja przypadała jednak na tydzień przedmeczowy kiedy to zszywane były ostatnie flagi i malowany transparent. Ostatecznie przygotowaliśmy 3 oprawy pod hasłem "Trójkolorowi" by pokazać całej lidze jakie są nasze barwy. Na pierwszy gwizdek rzucamy konfetti i machamy 10 dużymi machajkami. W drugim secie prezentujemy trans z napisem "Trójkolorowi" oraz wciągamy sektorówkę w barwach. Po tym jak sekto schodzi w dół machamy 50 małymi machajkami ułożonymi w barwy klubowe. Kolejną i ostatnią oprawą były folie, które wyszły na na prawdę efektownie.
Mecze fazy play-off: TPS - Trefl Sopot (kwiecień 2010)
Oprawy, które zostały przygotowane na mecze fazy play-off z sopockim Treflem były pierwszymi wykonanymi oficjalnie przez grupę Rumskich Fanatyków. W Rumi zaprezentowaliśmy duże trójkolorowe machajki wraz z konfetti i fontannami, kartoniadę, baloniadę oraz po meczu poleciało kilkadziesiąt serpentyn. W Sopocie zaś, na finałowym meczu decydującym o bezpośrednim awansie do PlusLigi Kobiet po raz kolejny użyliśmy flag na kijach oraz wykonaliśmy na prawdę konkretną baloniadę. Tymi meczami rozpoczęliśmy swoją działalność jako grupa RF, nie wiedząc wtedy jeszcze, że już za kilka miesięcy dane nam będzie zaprezentować się w najwyższej klasie rozgrywkowej. 
