sobota, 26 lutego 2011

Klęska w Białymstoku. AZS - TPS 3:0...

Foto: Marcin Dobrzyniecki
www.siatka.net
W 13. kolejce PlusLigi Kobiet siatkarki AZS-u Białystok potrzebowały "godziny z prysznicem", by odnieść zwycięstwo nad beniaminkiem z Rumi. Akademiczki za pomocą silnych zagrywek zupełnie rozbiły grę podopiecznych Jerzego Skrobeckiego.

Już początek meczy uwidocznił przewagę zawodniczek AZS-u nad rywalkami. Białostocka środkowa Dominika Kuczyńska z łatwością odczytywała zamiary rumskich siatkarek, co pozwalał jej na skuteczne blokowanie ich ataków. Dobrymi zbiciami ze skrzydeł popisywała się Aleksandra Kruk i na pierwszej przerwie technicznej podopieczne Wiesława Czai prowadziły 8:3. Rumianki miały sporo problemów z poprawnym przyjęciem zagrywki, popełniały masę niewymuszonych błędów. Natomiast Akademiczki raz po raz wykorzystywały pomyłki swoich przeciwniczek i pewnie zmierzały do zwycięstwa w premierowej partii spotkania (20:13). Seta zakończyła seria bardzo dobrych serwisów Dominiki Kuczyńskiej z AZS-u (25:14).
W drugiej odsłonie meczu gra siatkarek TPS-u Rumia nie uległa zmianie. Zawodniczki trenera Jerzego Skrobeckiego miały nawet problemy z poprawnym ustawieniem się na boisku. Dość powiedzieć, że przez błędy w ustawieniu straciły aż trzy punkty (10:3). Białostoczanki, w przeciwieństwie do swoich rywalek, czuły się bardzo dobrze na parkiecie. Na kiwki z drugiej piłki decydowała się Magdalena Godos, punkty z ataków z przechodzącej nad siatką piłki zdobywała Daiana Muresan (18:10). Przy stanie 21:12 w szeregach Akademiczek nastąpiło lekkie rozluźnienie, które pozwoliło rumiankom na podreperowanie swojego dorobku punktowego. Wygranej siatkarki AZS-u jednak nie dały sobie wydrzeć i zwyciężyły 25:17.
Trzeciego i jak się później okazało ostatniego seta Akademiczki zaczęły bardzo spokojnie. Rumianki nie radziły sobie z przyjęciem zagrywki Daiany Muresan (6:2). Niemoc TPS-u przełamała dobrym atakiem Dorota Pykosz. Dekoncentracja w szeregach białostockich siatkarek sprawiła, że niespodziewanie przyjezdne zniwelowały straty do AZS-u do tylko jednego punktu (11:10). Trener gospodyń jednak szybko poprosił o czas dla swojego zespołu i Podlasianki znowu zaczęły narzucać zawodniczkom beniaminka PlusLigi Kobiet swój styl gry. W bloku szalała Dominika Kuczyńska i Akademiczki mogły cieszyć się z kolejnej wygranej w rozgrywkach ligowych (25:19).
Podopieczne Wiesława Czai zdobyły trzy bardzo ważne punkty, które dały im awans na szóste miejsce w tabeli. Natomiast TPS Rumia nadal pozostaje bez zwycięstwa w lidze, a ich gra nie wygląda dobrze.

Nagroda dla MVP spotkania trafiła do rąk Dominiki Kuczyńskiej, która w tym spotkaniu zdobyła 19 punktów.

AZS Białystok - TPS Rumia 3:0  (25:14, 25:17, 25:19)
Składy zespołów:
AZS Białystok: Godos (2), Kuczyńska (19), Kruk (13), Martin (4), Klimakova (8), Muresan (8), Saad (libero) i Właszczuk (2)
TPS Rumia: Toborek (6), Ziemcowa (3), Brodacka, Pykosz (5), Starzyk-Bonach, Martinez (11), Jagodzińska (libero) oraz Leszczyńska (3), Theis (1), Hudima (2) i Mikołajewska (2)

* autorką relacji jest Anna Jawor (Sportowe Fakty)